Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jadąc po pijanemu rowerem możemy stracić prawo jazdy. Ale jest to niezgodne z prawem

EB
Jadąc po pijanemu rowerem można stracić prawko
Jadąc po pijanemu rowerem można stracić prawko Archiwum PolskaPress
Dziś jazda na rowerze w stanie nietrzeźwości jest wykroczeniem, ale jeszcze kilka lat temu, była ona przestępstwem, zagrożonym karą grzywny, ograniczenia wolności albo nawet pozbawienia wolności. Przepisy zmieniły się w 2013 roku. I wciąż budzą wiele wątpliwości wśród rowerzystów. My próbujemy je rozwiać. Kwestią kluczową jest to, czy jazda rowerem po pijanemu może spowodować utratę prawka. Okazuje się, że tak, choć to niezgodne z prawem

Sezon na rowery rozkręca się wraz ze wzrostem temperatur powietrza. Na Podlasiu już trwa w najlepsze od kilku tygodni. Również ten, na nietrzeźwych rowerzystów. Dwa dni temu, 10 kwietnia, pijanym rekordzistą doby z naszego województwa, okazał się cyklista z powiatu siemiatyckiego. Miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. I jechał jednośladem. Ale bywali już rowerzyści bardziej pijani od niego. Jesienią ubiegłego roku, pewien Sokółczanin, poruszał się rowerem krajówką mając 3,4 promila. Niewiele gorsi od naszych "rekordzistów" są ci z kraju. W marcu we Wrocławiu pijany w sztok rowerzysta utknął między szlabanami na przejeździe kolejowym w Leśnicy. Ale z pułapki szybko się uwolnił . Tak napierał na rogatki, że je wyłamał. Potem jak gdyby nigdy nic wsiadł na rower i odjechał zygzakiem. A że trudno mu było utrzymać równowagę, daleko nie ujechał. Zatrzymali go policjanci. W organizmie miał 3,26 promila alkoholu. Zatrzymany w lutym w Busku Zdroju cyklista był jeszcze bardziej pijany. Właściwie to w tradycyjnym alkomacie zabrakło skali gdy dmuchnął. Dopiero po zbadaniu go takim specjalistycznym, wyszło na jaw, że miał, bagatela, 4,10 promila. I jeśli ktoś myśli,że zwrócił uwagę mundurowych, bo jechał zygzakiem, jest w błędzie. Zatrzymali go bo nie miał oświetlenia z tyłu swego pojazdu.

Statystyk dotyczących pijanych rowerzystów nie ma, ale co jakiś czas media obiega informacja o takim niechlubnym rekordziście. Zwykle policjanci informują, że losem takiego gagatka zajmie się sąd. I tu zawsze pojawiają się pytania. Czy "bohaterzy" takiego zamieszania mogą stracić prawo jazdy na samochód czy inne pojazdy mechaniczne, czy nie. Sprawdziliśmy to dokładnie. I okazuje się, że mogą. Ale jest to niezgodne z prawem.

Trzeba pamiętać, że czym innym będzie jazda na rowerze po użyciu alkoholu, a czym innym jazda w stanie nietrzeźwości. Te dwa pojęcia różnią się stężeniem, zawartością alkoholu we krwi, bądź w wydychanym powietrzu . Stan nietrzeźwości zachodzi wtedy, kiedy w organizmie człowieka zawartość alkoholu wynosi albo prowadzi do stężenia we krwi powyżej 0,5‰ alkoholu albo obecności w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg alkoholu w 1 dm3. Zaś tan po użyciu alkoholu zachodzi, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do stężenia we krwi od 0,2‰ do 0,5‰ alkoholu albo obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm3.” Dlaczego to takie ważne? Po prostu za oba wykroczenia są inne kary.

Przeczytaj też: Zalani w trupa ale na rowerach

Jazda rowerem w stanie nietrzeźwości jest wykroczeniem zagrożonym karą aresztu nawet do 30 dni albo grzywny do 5000 złotych. Takiej karze podlega osoba, która znajdując się w stanie nietrzeźwości, na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazd inny niż mechaniczny. Czyli rower. Za jazdę na rowerze w stanie po użyciu alkoholu grozi kara aresztu do 14 dni albo kara grzywny.

Teoretycznie więc nie można stracić prawa jazdy na samochód czy inne pojazdy mechaniczne. Ale takie kary są orzekane przez sądy. Bowiem to one decydują o rozmiarze pokuty dla nieodpowiedzialnego rowerzysty. Tyle, że w ocenie Sądu Najwyższego, są rażącą obrazą prawa. Co więc zrobić, gdy jednak sąd rejonowy postanowi odebrać nam prawko w takiej sytuacji? Wykorzystać drogę odwoławczą zaskarżając wyrok.

Dlaczego sąd decyduje o wymiarze kary, skoro to tylko wykroczenie? Jak tłumaczy st.sierż. Kamil Kozłowski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sokółce, pijanego kierowcy nie powinno rozliczać się na miejscu zdarzenia, choć to też zależy od jego stanu. Jeśli policjant po zatrzymaniu stwierdzi, że kierujący stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym, może skierować sprawę do sądu. I tak zwykle się dzieje.

- Sąd wymierzając karę bierze pod uwagę nie tylko ilość promili rowerzysty, ale również czas,w którym poruszał się w stanie nietrzeźwości czy natężenie ruchu na drodze, na której doszło do zatrzymania- tłumaczy rzecznik KPP.\

Policja kontra rowerzyści. Za co możecie dostać mandat?

Za co można dostać mandat na rowerze?
W związku z rozpoczynającym się sezonem, przypominamy taryfikator wykroczeń związanych z poruszaniem się na rowerze.

Policja kontra rowerzyści. Za co możecie dostać mandat? [LISTA]

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sokolka.naszemiasto.pl Nasze Miasto