Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbrodnia w Tenczynku. Prokurator chce kary 13 lat dla oskarżonej o zabójstwo

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Anna K oskarżona
Anna K oskarżona Artur Drożdżak
Anna K. początkowo przyznała się do zabójstwa partnera, ale potem twierdziła, że to był wypadek i jedynie się broniła przed agresywnym mężczyzną. Odruchowo sięgnęła wtedy po nóż i trafiła go w serce. Prokurator w mowie końcowej zażądał dla oskarżonej kary 13 lat więzienia. Wyrok zapadnie za kilka dni przed Sądem Okręgowym w Krakowie.

66-latka nie była do tej poty karana, ma ponadprzeciętną inteligencję. Wychowała trzech synów, z którymi mieszkała w Tenczynku. W 2010 r. po rozwodzie bliżej poznała o 9 lat młodszego Sylwestra M., który się do niej wprowadził.

Nie kryła, że gdy partner był trzeźwy to zachowywał się wzorowo. Pod wpływem alkoholu bywał wulgarny i agresywny. Tak też niestety było 11 marca 2017 r., gdy kobieta wróciła z nocnej zmiany po pracy w piekarni.

Z relacji kobiety wynika, że w pewnej chwili jej partner wszedł do kuchni i zaczął ją dusić. Dłońmi ściskał jej szyję i dociskał twarz do oparcia fotela. Zaczęła tracić wzrok i, jak mówiła, miała przed oczami czarną, pulsującą plamę. Po omacku sięgnęła po nóż z ławy i machnęła nim na oślep. Chciała wystraszyć Sylwestra M, ale poczuła, że go trafiła. Myślała, że otrzymał cios w rękę, bo ją puścił. Powiedział: coś ty zrobiła, wybiegł i zapadła cisza. Na parterze upadł na podłogę i rannemu zaczął udzielać pomocy jeden z synów Anny K. Wezwał też pogotowie.

Kobieta po 5- 10 minutach odzyskała wzrok i myślała, że jedynie skaleczyła partnera, bo na podłodze zobaczyła trzy krople krwi, które wytarła. Umyła też nóż i przebrała się. Po chwili pojawiła się policja, która zatrzymała nietrzeźwą podejrzaną.

Podczas eksperymentu procesowego z udziałem pozorantów Anna K. pokazała, w jaki sposób została zaatakowana, jak się broniła przed duszeniem i w jaki sposób zadała cios. Ostrze uszkodziło serce Sylwestra M., mężczyzna zmarł.

Zdaniem prokuratury opinia biegłego przeczy relacji oskarżonej w jaki sposób i gdzie zabiła mężczyznę.
Anna K przyznała się do winy, potem zmieniał zdanie.

- Poczułam się bardzo zagrożona, chciałam się uwolnić, broniłam się. To był wypadek, a nie planowana zbrodnia- przekonywała. Teraz w areszcie czeka na wyrok

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zbrodnia w Tenczynku. Prokurator chce kary 13 lat dla oskarżonej o zabójstwo - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto